Dziś będzie o Bordeaux.
Duże poruszenie wśród miłośników tradycyjnych win z Bordeaux wywołała ostatnio wiadomość o zatrudnieniu Michela Rollanda w charakterze konsultanta w Château Figeac, pisał o tym także Marek Bieńczyk. Ciekawą analizę sytuacji w posiadłości i motywów, które mogły kryć się za tą i innymi niedawnymi decyzjami właścicieli, przedstawiła w portalu winespectator.com Suzanne Mustacich.
Na stronach Decantera można przeczytać ciekawy wywiad, który Kyle Schlachter przeprowadził ze Stéphanem Derenoncourtem, innym słynnym konsultantem z Bordeaux.
W Château Margaux zaczynają eksperymenty z biodynamiką, choć dyrektor Paul Pontallier patrzy na to „voodoo” sceptycznie.
Tymczasem biodynamiczna od wielu lat posiadłość Château Pontet Canet z Pauillac eksperymentuje z amforami własnego projektu, a materiał ceramiczny, z którego są zrobione, dobiera do odmian winogron, które mają w nich fermentować.
Na koniec coś dla otrzeźwienia. Mijająca zima zimna była tylko gdzieniegdzie, globalnie było całkiem ciepło i nawet marzec był cieplejszy niż zwykle. Brytyjski Guardian pokazuje ciekawe mapy obrazujące obecny i prognozowany zasięg terenów sprzyjających uprawie winorośli. Według tych prognoz w roku 2050 Bordeaux na mapach winiarskich już nie będzie…
[Wpis pierwotnie ukazał się w moim blogu w portalu magazynwino.pl]
Skomentuj