„Vanity fair” nie jest pismem, do którego często zaglądam. Szczerze mówiąc, nie pamiętam, czy kiedykolwiek doń na dłużej zajrzałem, choć w rękach je na pewno miałem. Dziś nie tylko zajrzałem, ale przeczytałem w nim świetny artykuł, który teraz mam zamiar wszystkim czytającym po angielsku gorąco polecić. Jego autor, Maximilian Potter, jest dziś jednym z najbardziej cenionych dziennikarzy amerykańskich, a sam artykuł… Pamiętacie historię o szantażu w winnicy, o której pisaliśmy w naszych portalowych wiadomościach nieco ponad rok temu? Potter pisze zarówno o tamtej kryminalnej historii, jak i o całej wielowiekowej historii winnicy Romanée-Conti, przedmiotu ubiegłorocznego szantażu.
Teraz coś z zupełnie innej beczki. Sezon szparagowy tuż tuż, znów więc będziemy dyskutować na temat najlepszego wina do szparagów: sylvaner czy riesling, a może jednak sauvignon blanc, czy też albariño? Okazuje się, że jest jeszcze jedna możliwość: wino ze szparagów!
Na chwilę wrócę też do rocznika 2010 w Bordeaux. Decanter.com opublikował wypowiedź Anthony Bartona, właściciela m. in. Château Leoville-Barton i , na temat młodych win z tego rocznika, a także na temat spodziewanych cen. Widziałem już kilka wypowiedzi tego typu, ta wydaje mi się najbliższa ziemi, więc polecam.
Kategorie:Prasówka
Skomentuj