Prasówka 31

Pisałem nie tak dawno o decyzji Francisa Forda Coppoli, by odkupić i odbudować klasyczną kalifornijską markę Inglenook. Wracam dziś do tego tematu, gdyż Jancis Robinson zjadła ze słynnym reżyserem kolację, po czym ją opisała w Financial Times i w swym portalu. Warto przeczytać.

Dlaczego południowoafrykański riesling (skądinąd podobno bardzo dobry), na którego etykiecie widnieje napis „Wine of origin Paarl” może całkowicie legalnie być zrobiony z gron zebranych w zupełnie innej części RPA? Przygląda się temu w swym blogu Tim James.

Coś dla miłośników winiarskiej architektury: nowa winiarnia Château Cheval Blanc w St-Emilion.

Mój ulubiony autor satyrycznych rysunków, który zajmuje się zwykle tematyką związaną z naukami ścisłymi i informatyką, tym razem wziął na warsztat winne koneserstwo.

Ze świata restauracji: czasem opłaca się zrezygnować z gwiazdki Michelina.

I jeszcze coś ze świata kulinariów. Blisko rok po ukazaniu się tego artykułu wreszcie go przeczytałem: dlaczego ludzie torturują się jedząc ostre, czasem wręcz szokująco ostre potrawy. Podoba mi się wspomniany na końcu ostry sos z zakraplaczem.



Kategorie:Bez kategorii, Kulinaria

Tagi: , , , , , , , , , , ,

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to: