Początki mojej fascynacji muzyką klasyczną to płytoteka rodziców i wpływ kolegi z klasy w podstawówce, z którym chodziłem na moje pierwsze koncerty Filharmonii Pomorskiej, która grała w sali koncertowej Młodzieżowego Domu Kultury w Toruniu. Dużo ważniejsze jednak były dla mnie setki godzin spędzane na słuchaniu muzyki i rozmowach w mieszkaniu przyjaciół (do dziś nie wiem jak ich rodzice to znosili). Dzięki ich magnetofonowi ZK-120 pojawiali się tam się tam i Hendrix i Janis Joplin i mój pierwszy jazz, ale absolutnie najważniejsze nagrania, które wywarły jak sądzę decydujący wpływ na mój muzyczny gust, to te dwa, na płycie połączone w spójną całość:
Od tej pory minęło czterdzieści lat, a ja do dziś potrafię się w nich na wiele godzin kompletnie zapętlić, a pierwsza płyta Led Zeppelin jest dla mnie najważniejszą płytą życia. Po niej przyszło wiele płyt pewnie równie ważnych, może nawet jakoś tam „obiektywnie” ważniejszych, ale to ona jako pierwsza wbiła mnie w ziemię i od niej o muzyce zacząłem myśleć.
Kategorie:Blues, Płyta dnia, Rock
Płyta dnia: The Allman Brothers Band at Fillmore East 
winogranie 
I jak się okazało – na nocny powrót z Szampanii do domu – wciąż w sam raz. Czy kiedyśmy tam tego słuchali….
TPB
Podczas tej nocnej podróży chyba tylko o niej rozmawialiśmy, co właściwie sprowadza się do tego samego co słuchanie, skoro płytę zna się na pamięć.
Źle ze mną, rzeczywiście słuchaliśmy tych utworów, ale nie całej płyty.
…zamiast Winogranie proponuję Whiskygranie,coś z Islay,tak jak- charakterystyczna Caol Ila Single Malt aged 12 years 43%vol bardzo zalatująca wędzonką (kto lubi) odpowiednia do wibrująco-przenikliwego dżwięku głosu R.B. lub coś spokojniejszego z pobliskiej wysepki Arran wspaniały,zrównoważony i miękki Arran Single Malt 43% vol,istnieje także oryginalna wersja Arran Calvados Finish dominują .. jabłko,przyprawy korzenne,trawa,ale to już do innej płyty.
Pozdrawiam