Blog wraca do życia, a na (kolejny) dobry początek proponuję nagranie z płyty, która dziś mną kompletnie zawładnęła. Nagrana w marcu 1958 w Nowym Jorku, na perkusji Jimmy Cobb, na kontrabasie Sam Jones, na fortepianie chyba najmniej z całego składu… Read More ›
Jazz
Grażyna Auguścik, Paulinho Garcia
Niedzielny wieczór w warszawskim Teatrze Studio, na scenie dwoje muzyków, koncert promuje ich nową płytę, na której nagrali kompozycje Beatlesów. Do Beatlesów w ich wykonaniu muszę się jeszcze przyzwyczaić: „Hard day’s night” czy „Hey Jude” przerobione na bossa novy brzmią… Read More ›
Julius Hemphill
Moje dzisiejsze nocne odkrycie. Żeby było śmieszniej, chyba słyszałem go kiedyś na żywo, ale zupełnie się na nim nie poznałem. Być może dojrzałem. Muzycznie oczywiście.
Komeda by Możdżer
Pisałem tę notkę od kilku tygodni, nie potrafiłem jednak jej skończyć. Bardzo dobrze się stało, bo już ponad dwa miesiące temu ktoś napisał dokładnie to, co ja chciałem napisać, ale zrobił to dużo lepiej. Nie pamiętam, bym kiedykolwiek tak bardzo… Read More ›
Bass on top
Urodzony w roku 1935 kontrabasista Paul Chambers był jednym z najważniejszych muzyków drugiej połowy lat 50. ubiegłego stulecia. Wraz z pianistą Redem Garlandem i perkusistą Artem Taylorem tworzył być może najważniejszą sekcję rytmiczną tamtych czasów, grał w pierwszym wielkim kwintecie… Read More ›